Kalendarz
Po Wt śr Cz Pi So Ni
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
Grand Prix Stargardu
Grand Prix Stargardu Szczecińskiego Cztery Pory Roku

Więcej na stronie

www.grand-prix.szwla.pl

Logo Grand Prix Stargardu Szczecińskiego Cztery Pory Roku Edycja VI

Wrzesień, wrzesień, wrzesień ach to ty!
Relacje z imprez w których brali udział członkowie SZWLA

II Maraton Puszczy GoleniowskiejDla mnie osobiście wrzesień zawsze będzie wyjątkowy za sprawą urodzin mojego syna. Ale wrzesień roku 2014 przejdzie do historii. Po pierwsze za sprawą naszych siatkarzy, którzy zostali Mistrzami świata (dziękujemy), a po drugie, albo pierwsze primo, życiówki, życiówki i jeszcze raz życiówki!

To, że jesienią jest najwięcej startów nie trzeba nikomu mówić. Można przebierać, grymasić w dystansach, formach biegu i co tam jeszcze sobie wymyślicie.

Zatem, wymyśliłam sobie, że czas sprawdzić się na ‘dyszkę’ i kiedy stargardzianie dzielnie walczyli na trasie Biegu jesieni, ja stanęłam na starcie Trzynastej świebodzińskiej dziesiątki. Że 13-stka pechowa? Nie jestem przesądna. To tylko głowa, jak w bieganiu.

Impreza odbywała się pod wspaniałym pomnikiem świebodzińskiego Jezusa – faktycznie robi wrażenie. Całość przypominała wielki rodzinny piknik z biegami dla najmłodszych, starszych i wreszcie bieg główny. Trasa to dwa okrążenia ulicami miasta przez malowniczą część starówki. Było szybko. Zwycięzca wbiegł na metę z czasem 31:11, a pierwsza kobieta uzyskała czas 33:22, w końcu, to sama Iwona Lewandowska. Moim marzeniem było ‘rozmienić’ 50 minut ....udało się! 47:27 i życiówka z Wałcza poprawiona o 3 minuty. Do tego 3 msce w K30 – wielkie zaskoczenie.
Wracam do domu z tarczą!

Ledwie emocje opadły, a kolejny start w moim kalendarzu biegowym.

27 września, to wielkie święto Puszczy goleniowskiej. Maraton, półmaraton i 10 km dla mniej wprawionych biegaczy.

Macie dość nudnych, asfaltowych, nastawionych na ‘ilość’ imprez biegowych?
To trafiliście idealnie. Sam klimat puszczy robi wrażenie. Dodajcie do tego perfekcyjnie przygotowane biuro zawodów, ‘wypasione’ pakiety startowe, no i wreszcie trasa.
Mimo, że często trenuję poza miastem, to pierwsze moje zawody w terenie. Po takim biegu nie chce się wracać na twardy asfalt wśród spalin i zgiełku pojazdów. Sporo osób wybrało to magiczne miejsce na debiut maratoński. Pomyślałam, kurcze, ciężka trasa, odważni. Ale po pierwszych kilometrach zrozumiałam jak bardzo się myliłam.

Biegniesz przez las, słońce przenika przez korony drzew rozświetlając barwy jesieni - delikatne fiolety wrzosów, intensywne czerwienie muchomorów i pobudzającą pomarańcz jarzębiny. Mijasz zagajniki, grzybiarze napełniają kosze dorodnymi podgrzybkami, a dzieci ścigają się w zbieraniu kasztanów. Nawet nie patrzę na zegarek. Chcę, aby ta chwila trwała, choć to zawody. Nogi same nadają rytm, a głowa nie protestuje. To, że zbliżam się do mety, podpowiada zmysł powonienia, który bezbłędnie odgaduje zapach pieczonej w ognisku kiełbasy. Zresztą, czego tam nie było! Gospodarze, Aneta i Dariusz Gapińscy, przyjęli nas prawdziwą ucztą po biegu, zaraz po tym jak witali każdego biegacza na mecie z wyjątkowym medalem.

Ile tam było atrakcji, konkursów, zabaw, nagród...ech mogłabym tak pisać i pisać. Wiele rzeczy sprawiło, że był to wyjątkowy bieg. Leśnicy w swoich galowych strojach, odegrany ‘ dasz bór’ przed startem i jesienna sceneria puszczy pozostawiły w pamięci przepiękne obrazy. Na pewno tam wrócę!

A teraz z wielką przyjemnością mogę dodać, że to był ‘nasz bieg’. Stargardzianie (szwla) zdominowali imprezę pod względem ‘pudła’.

Na ‘dyszkę’ dzielnie spisała się jako jedyna Anita Buko!
W półmaratonie nie mieli z nami szans. Ja i Agata Kaczmarczyk w pierwszej trójce kobiet i ‘pudło’ –‘pudło’ !

Na koniec Ci, którzy są dla mnie wzorem do naśladowania!
Maratończycy:
Stanisław Kaczmarczyk 16-sta pozycja, drugie miejsce w M50
Julian Wójcik 43-cia pozycja, pierwsze miejsce w M60!!!
Damian Gralak świetny wynik 4:26:03!
Mieczysław Burdzy czapki z głów!
Henryk Maciejewski 73 msce ale z jakim wdziękiem i wolą walki!

Wspomnę jeszcze o Darii Zając i Piotrku Sierockim, którzy tego dnia mieli swój wielki dzień – pierwszy maraton – gratulacje!
Wspaniałe wyniki, cudowna atmosfera i oczywiście..wszystko możecie przeżyć jeszcze raz dzięki barwnej foto-relacji Jarka Dulnego, który tam był!

II Maraton Puszczy Goleniowskiej - galeria zewnętrzna I
II Maraton Puszczy Goleniowskiej - galeria zewnętrzna II
II Maraton Puszczy Goleniowskiej - galeria zewnętrzna III
II Maraton Puszczy Goleniowskiej - galeria zewnętrzna IV
II Maraton Puszczy Goleniowskiej - galeria zewnętrzna V
II Maraton Puszczy Goleniowskiej - galeria zewnętrzna VI

We are the champions - my friend
And we'll keep on fighting till the end
We are the champions
We are the champions
No time for losers
'Cause we are the champions of the world

Queen

[Eliza]

Trzynasta świebodzińska dziesiątka

Trzynasta świebodzińska dziesiątka

Trzynasta świebodzińska dziesiątka

Trzynasta świebodzińska dziesiątka

Facebook
Partnerzy

Fotografia Stargard
Martyna i Rafał
Naturalna fotografia ślubna i rodzinna
Pogoda
Pogoda w Stargardzie


Prognoza Pogodynki

Prognoza MeteoGroup




Prognozy numeryczne ICM:

Meteorogram modelu UM
Meteorogram modelu COAMPS

Aktualna Pogoda

Droga krajowa nr 10
Morzyczyn - Jezioro Miedwie
Wygenerowano w sekund: 0.05 8,232,411 Unikalnych wizyt
stat4u