Trzy biegi – w Krakowie, Laskowicach i z Gartz do Gryfina, mają za sobą członkowie Stargardzkiego Związku Weteranów Lekkiej Atletyki. W maratonach, które cieszyły się zainteresowaniem kilkutysięcznej rzeszy biegaczy z kraju i ze świata wystartowała także kilkunastoosobowa grupa ze Stargardu i powiatu stargardzkiego.

Trzy biegi – w Krakowie, Laskowicach i z Gartz do Gryfina, mają za sobą członkowie Stargardzkiego Związku Weteranów Lekkiej Atletyki. W maratonach, które cieszyły się zainteresowaniem kilkutysięcznej rzeszy biegaczy z kraju i ze świata wystartowała także kilkunastoosobowa grupa ze Stargardu i powiatu stargardzkiego.

Kraków oblegany

Pod koniec kwietnia w Krakowie odbył się pierwszy ze wspomnianych biegów – Cracovia Maraton. Trasę (42 km 195 m), która prowadziła z krakowskich Błoni do Nowej Huty i z powrotem, pokonało w tym roku ponad trzy tysiące osób. Wśród zawodników byli m.in. Kenijczycy, Etioptyczy, Rosjanie i Francuzi, ale także stargardzianie. Wiesław Wójcik, z czasem 03:32:48, zajął 575. miejsce, Mieczysław Janiszewski (03:51:44) był 1084., Julian Wójcik (03:56:22) zajął 1212. pozycję, Mieczysław Burdzy (04:05:22) ukończył bieg jako 1444., a Henryk Maciejewski z czasem 05:26:02 był 2327. Maraton wygrali Etiopczycy.

Ambicja legła w gruzach

Tydzień później, 1 maja odbył się IX Maraton Jelcz Laskowice, który był jednocześnie V Memoriałem im. Barbary Szlachetki – przedwcześnie zmarłej biegaczki. Bieg odbywał się na pętli o długości 10,5 km, którą biegacze pokonywali czterokrotnie. na każdej pętli do pokonania były dwa podbiegi o sporym nachyleniu na wiadukty o długości około 400 m każdy. Dodatkowym utrudnieniem była pogoda. Wiatr przeszkadzał na znacznej części trasy. Bieg rozpoczął się w deszczu i przy temperaturze 12 stopni. Po około godzinie deszcz ustał, a temperatura wzrosła do 19 stopni. To spowodowało znaczny wzrost wilgotności. Jedyny nasz reprezentant – Roman Jasiczek, ze swojego występu, wskutek zaistniałych warunków, nie był zadowolony. – Bieg planowałem na wynik 3:13, ale po godzinie widząc co się dzieje z pogodą, zrezygnowałem z wyniku. Chciałem w dobrej formie zakończyć zawody – przyznał po biegu pan Roman. Ostatecznie osiągnął wynik 3:23:19, co dało 33. miejsce OPEN i szóste w swojej kategorii.

Doliną Dolnej Odry

Na koniec długiego, majowego weekendu odbył się XXXI Bieg Transgraniczny „Doliną Dolnej Odry” na trasie z Gartz do Gryfina. Tradycyjnie miejscem startu biegu była szkoła Podstawowa w Bartz. Pogoda, podobnie jak dwa dni wcześniej, nie sprzyjała biegaczom. Padający deszcz, niska temperatura i wiejący wiatr stanowiły dość istotne utrudnienie. Nie przeszkadzało to jednak w osiągnięciu rekordu frekwencji. Na starcie stawiło się bowiem 199 uczestników, wśród których było 14 reprezentantów powiatu stargardzkiego. W kategorii pań najlepszy wynik osiągnęła Patrycja Sobczyk zajmując 80. miejsce w ogólnej klasyfikacji i trzecie w kategorii wiekowej. wśród panów najlepszy był Krzysztof Różański z Wapnicy, który w kategorii OPEN zajął 9. miejsce, a w kategorii wiekowej trzecie. na wyróżnienie zasługują wyniki Wiesława Wójcika z Chociwla, który wygrał swoją kategorię wiekową (18. w OPEN), Ryszarda Skąpskiego (drugi w swojej kategorii, 76. w OPEN) oraz Grażyny Maciejewskiej z Marianowa, która w swoim drugim starcie w życiu zajęła 3. miejsce w swojej kategorii wiekowej. W zawodach wystartowali także: Bogdan Skowroński (33. Miejsce), Roman Jasiczek (39.), Tomasz Sosin (50.), Stanisław Kaczmarczyk (81.), Marta Babicka (84.), Mieczysław Burdzy (113.) Piotr Panowicz (181.), Barbara Wójcik (183.) i Henryk Maciejewski (196.).

Pt-Pn 21-24.05.2010