Weteran wśród weteranów- Henryk Maciejewski
Dodane przez administrator dnia środa, 15 czerwca 2016 15:06

Z okazji jubileuszowego X Międzynarodowego Biegu Ulicznego o "Błękitną Wstęgę" warto wspomnieć o jednym z naszych zasłużonych weteranów SZWLA- Henryku Maciejewskim. Zasłużonym nie z racji wieku oczywiście, bo co to jest 76 lat, ale z racji licznych sukcesów biegowych. Pan Henryk od samego początku bierze czynny udział w naszym biegu i nie mogło być inaczej, w tym roku również stanie na linii startu z pozostałymi biegaczami. Będzie to jego 10-ty bieg.


Treść rozszerzona

Z okazji jubileuszowego X Międzynarodowego Biegu Ulicznego o "Błękitną Wstęgę" warto wspomnieć o jednym z naszych zasłużonych weteranów SZWLA- Henryku Maciejewskim. Zasłużonym nie z racji wieku oczywiście, bo co to jest 76 lat, ale z racji licznych sukcesów biegowych. Pan Henryk od samego początku bierze czynny udział w naszym biegu i nie mogło być inaczej, w tym roku również stanie na linii startu z pozostałymi biegaczami. Będzie to jego 10-ty bieg.
Jak sam mówi bieganie to jego wielka pasja. Gdy biega- czuje że żyje. Pana Henryka znają wszyscy mieszkańcy Marianowa - nic dziwnego, skoro mieszka tam od 1945 roku. Ale nie samym bieganiem żyje, aktywnie działa również jako kierownik zespołu muzycznego "RETRO" oraz wraz ze swoją żoną Grażyną czynnie działają w stowarzyszeniu "Miedwiańskie Morsy". Mówi, że zaczął biegać w 1988 roku, bo miał nadwagę- 30 kg :). Postanowił zrobić coś ze swoim życiem, zmienić je na lepsze. Konsekwentnie dążył do celu, a potem poszło z górki, było tylko lepiej. Zaliczył ponad 50 maratonów, kilka supermaratonów 100 kilometrowych. Zawsze wspierała go rodzina. Aktualnie do wspólnej pasji biegowej dołączyła żona Grażynka i biegają już tylko razem.
Życzymy Panu Heniowi jeszcze wielu jubileuszowych biegów, a przed wszystkim zdrowia i realizacji swojej życiowej pasji.
Przed jubileuszowym biegiem z kolegą rozmawiał i wspominał Ryszard Wieczorkiewicz.