Po raz drugi władze i pasjonaci sportu z Gminy Lubiewo zorganizowali Ogólnopolski Bieg Szlakiem Trzech Wież. W zawodach udział wzięło dwójka reprezentantów Stargardzkiego Związku Weteranów Lekkiej Atletyki - prezes Julian Wójcik i skarbnik Roman Jasiczek.

Źródło: Dziennik Stargardzki

Po raz drugi władze i pasjonaci sportu z Gminy Lubiewo zorganizowali Ogólnopolski Bieg Szlakiem Trzech Wież. W zawodach udział wzięlo dwójka reprezentantów Stargardzkiego Związku Weteranów Lekkiej Atletyki - prezes Julian Wójcik i skarbnik Roman Jasiczek.
Gmina Lubiewo położona we wschodniej części Borów Tucholskich zachęca wszystkich swoim krajobrazem, naturą i życzliwością mieszkańców. Stargardzcy zawodnicy miło wspominają podróż i samo zakwaterowanie w Lubiewie.
- Na miejscu zawodników witali strażacy, informując gdzie jest biuro zawodów i parking - opowiadają. - Zapisy przebiegły sprawnie. Można było skorzystać z mini barku samoobsługowego i napić się kawy lub herbaty. Na zawodników czekały szatnie, a po zawodach ciepłe prysznice. Dopisała tez pogoda. Chociaż początkowo padał deszcz, to w chwili startu ustał. Temperatura z czasem rosła. To wszystko zapowiadało doskonałe warunki do biegu i osiągnięcia niezłych wyników.
Nasi reprezentanci jechali na zawody z jasno określonymi celami. Julian Wójcik chciał pobiec poniżej 1 godziny i 13 minut, a Roman Jasiczek - z uwagi na kontuzję mięśnia dwugłowego - postawił sobie za cel dobiegnięcie do mety w dobrej formie.
- Wszystko zapowiadało się dobrze, a jedyną niewiadomą było ukształtowanie 15-kilometrowej trasy - relacjonują stargardzcy weterani. - Już sama miejscowość Lubiewo wskazywała, że trasa do łatwych nie będzie należała. Usytuowania startu i mety na górce wskazywało, że trzeba zachować sporo sił na ostatnie kilometry trasy.
Punktualnie o godz. 11 sygnał do startu dał mistrz świata z 1978 r. w biegu narciarskim na dystansie 15 km z Lahti - Józef Łuszczek, który był gościem honorowym biegu. Trasa wiodła z Lubiewa poprzez Bysław, Bysławek i z powrotem do Lubiewa. Tereny okazały się niezwykle malownicze, a trasa, tak jak można było przypuszczać, bardzo trudna i wiodła przez wiele podbiegów i zbiegów.
Zwycięzcą zawodów został Marek Wojtas z Tucholi z czasem 51:11. Drugie i trzecie miejsce zajęli reprezentanci Torunia, kolejno Paweł Szymander i Tomasz Pokorniecki. Wśród pań zwyciężyła Anna Arseniuk z czasem 1:02:59 z miejscowości Zła Wieś, a tuż za nią uplasowały się reprezentantki Chojnic: Kamila Korbiełowska i Karolina Korbiełowska.
Nasi reprezentanci zajęli kolejno: Roman Jasiczek - 30. miejsce i 10. w kategorii 40-latków, a Julian Wójcik - 55. miejsce i również 10. miejsce wśród 50-latków, osiągając bardzo dobre czasy.