Dwa tygodnie temu - V Bieg Filmowy w Wałczu. Tydzień temu - XVI Bieg dookoła Morynia i jeziora Morzycko, a w ostatnią niedzielę - I Europejski Bieg Rybaka w Trzebieży. Wszystkie powyższe biegi łączy to, że brali w nich udział przedstawiciele SZWLA i były rozgrywane na nietypowych dystansach. W Wałczu na 9999 i 4999m, w Moryniu na dystansie 11400, a w Trzebieży - 3 mile morskie (5556m).
"I Europejski Bieg Rybaka" wystartował o godzinie 12.00 przy temperaturze 28 stopni. Pomimo tak wysokiej temperatury bieg poprzedziła zbiorowa rozgrzewka!
Trasa - będąca jedną pętlą - przebiegała w większości po leśnych ścieżkach - 4km. Na trasie Ochotnicza Straż Pożarna rozstawiła kurtynę wodną schładzającą biegaczy.
Z kronikarskiego obowiązku podaję, że w biegu udział wzięło 514 osób, w tym: 252 panie. Zwycięzca osiągnął czas 0:18:40, a pierwsza pani przekroczyła metę po 0:22:16. Czas ostatniego zawodnika to: 0:59:51.
Nasze wyniki:
- miejsce 30; Dawid TOMASZEWSKI z czasem 0:22:09,
- miejsce 280; Ryszard WIECZORKIEWICZ z czasem 0:31:53,
- miejsce 449; Grażyna MACIEJEWSKA z czasem 0:44:19,
- miejsce 450; Henryk MACIEJEWSKI z czasem 0:44:20 ( II w kat.M70).
Warto nadmienić, że w grupie dzieci biegały wnuczki Grażynki i Henia Maciejewskich zdobywając oczywiście medale (taka zmiana pokoleń :) ).
Po biegu jak przystało na BIEG RYBAKA była rybna zupa oraz śledziowa kanapka z warzywami.
Po dekoracji zwycięzców oraz mnóstwa różnorodnych klasyfikacji odbyło się uwielbiane przez uczestników każdego biegu losowanie nagród. Dreszczyk emocji. Nagród było dużo, różnorodnych i ciekawych, a dodatkowo każdy otrzymywał jeszcze wędzoną rybę.
Poza reprezentantami SZWLA ze Stargardu Szcz. udział w biegu brały jeszcze 3 osoby.
Do zobaczenia na biegowych trasach z biegowym pozdrowieniem, pozdrawia Ryszard Wieczorkiewicz.
|