Niedziela 14 czerwca 2015 roku, godzina 5:00 wyjazd na IX Grodziski Półmaraton Słowaka. Każdy z nas z innym celem do osiągnięcia. Dzień zaczął się nietypowo, bo autor tego tekstu po prostu zaspał i w wielkim pośpiechu ruszył na podbój Grodziska Wielkopolskiego. Na miejscu bez problemu odebraliśmy nasze pakiety startowe i rozpoczęliśmy bezpośrednie przygotowania przed startem. Dwoje z naszej czwórki już w zeszłym roku zmierzyli się z dystansem 21km i 97 m w Grodzisku i w pamięć zapadła im przede wszystkim upalna pogoda. Również w dzisiaj wszystko wskazywało na to, że będzie podobnie.
Na start przeszliśmy w pięknym pochodzie biegaczy przy asyście miejscowej orkiestry dętej. Punktualnie o 9:00 ruszyliśmy na trasę z zamiarem osiągnięcia jak najlepszego wyniku oraz aby cało dobiec do mety. Trasa tego półmaratonu składała się z dwóch pętli, każda po około 10,5 km. Początkowe kilometry przebiegały bardzo towarzysko wszyscy biegli uśmiechnięci i zadowoleni. Nie trzeba było długo czekać aby pogoda dała o sobie znać. Temperatura blisko 20 st.C, oraz palące słońce szybko spowalniało biegnących i coraz to więcej osób przechodziło do marszu lub zwalniało tak aby zachować siły na dalszy etap biegu.
Podziękowania należą się przede wszystkim dzielnie kibicującym mieszkańcom Grodziska. Szczególne podziękowania dla osób, które ze swoich domów wodą polewali biegnących, co dawało chwilową aczkolwiek dużą ulgę. Na ulicach tłumy dopingujących, grających zespołów muzycznych, oraz zwykłych mieszkańców po prostu zainteresowanych „szaleńcami” zmagającymi się z dystansem 21 097 m.
W pełnym słońcu około godziny 11:00 cała nasza czwórka była już na mecie i zajadała pyszne ciasta, chleb ze smalcem przegryzała małosolnym ogórkiem a przede wszystkim racząca się doskonałym „Grodziskim Piwem”. Podczas biegu udało się ustanowić dwa wyniki życiowe, więc przy bardziej sprzyjających warunkach, aż strach pomyśleć jak bardzo wyśróbowane byłyby to czasy….
Na koniec należą się jeszcze słowa uznania dla organizatorów. Bardzo dobra organizacja to na pewno efekt zaangażowania władz miasta oraz miejscowych zapaleńców biegowych. Brawo organizatorzy, bo trudno doszukać się niedociągnięć w tym biegu, no chyba, że pogoda to Wasze przekleństwo J. Ja z czystym sercem mogę polecić ten bieg wszystkim, którzy chcieliby zmierzyć się z połówką królewskiego dystansu.

Stargardzianie, którzy ukończyli IX Grodziski Półmaraton Słowaka:
Andrzej OŚCIAK (SZWLA ) czas 1:42:56 - rekord życiowy
Mariusz ŁABĘDZKI ( SZWLA ) czas 1:43:33
Mariusz KUCHTA ( SZWLA ) czas 1:51:54
Grzegorz RYBACZUK czas 1:54:56 – rekord życiowy
oraz: Marcin CHAROWSKI